Po przedwczorajszych bitwach o kolejne Jezuski postanowiłem powertować po internecie i dokładnie przyjrzeć się co nowego słychać w obozie adidas x Kanye West.
Zacznijmy od dnia premiery. 22 sierpnia o godzinie 10:00 czasu polskiego, na stronie adidas.pl miała premierę druga kolorystyka modelu Yeezy Boost 350. Już 4 minuty przed czasem ustawiła się wirtualna kolejka sneakerheadów i resellerów, którzy gotowi byli oddać swoje nerki, wątroby czy wszelkie inne organy, aby uzyskać swoje Pirate Black. Serwery były tak przeciążone, że wywalało większość osób w momencie kliknięcia zapłać. Podobnie było na większości zagranicznych sklepów, które miały w swojej ofercie czarny, niski model jezusowych butów.
Mimo wszystko, niektórym udało się w nie zaopatrzyć i w błyskawicznym tempie internet został oblężony zdjęciami tychże sneakersów. Sporo fotek było tzw on feet, ale zdecydowana większość dotyczyła ogłoszeń sprzedaży. No właśnie. Godzinę po premierze wszedłem na popularną stronę klekt.in i widok wcale mnie nie zdziwił. Zgadnijcie czego było najwięcej? Tak. Zgadliście. Średnia cena wynosiła około 600 euro przy dowolnym rozmiarze. Wchodzę teraz i co? Oferty po 1499 euro. Pomyśleć, że cena detaliczna wynosiła 799 PLN. To się nazywa #hype.
Ciekawą informację podał instagramowy profil yeezyboosts, który już zapowiedział na październik dwie kolejne kolorystyki niskich yeezusowych boostów: Beluga i Silver. Ku mojemu zaskoczeniu, mają one być bardziej dostępne.
O ile jestem osobą bardzo optymistyczną, o tyle trochę wątpię w to, że kolejny raz serwery nie padną i nie będzie zdesperowanych ludzi, którzy będą gotowi zrobić wszystko by zdobyć Beluga/Silver jakkolwiek mają one wyglądać. Jak to głosi mądre powiedzenie ludowe: pożyjemy, zobaczymy.
Nawiasem dodam, że w październiku przewidywana jest premiera pierwszej linii odzieży adidas x Kanye West. Moim skromnym zdaniem, głupotą będzie kupowanie takiej odzieży za tak duże pieniądze. Nie wiem, może nie rozumiem salonów przez to, że jestem prostym chłopakiem z Mongolii, który w wolnej chwili hoduje jaki.
Co oprócz odzieży i dwóch wydań Yeezy Boost 350 przewiduje dla nas adidas?
W kolekcji jesień/zima zapowiedziany jest nowy, zupełnie inny, niż dotychczasowe, model obuwia. Yeezy 950 Boot. Jak nazwa wskazuje, są to buty typu trapery. Cechy charakterystyczne? Przód cholewki znany z duckbootów i agresywny bieżnik rodem z górskich traperów. Wiemy jeszcze, że mają wyjść w następujących kolorystykach Peyote, Pirate Black, Moon Rock i Chocolate. To są jedyne informacje, które wiemy na sto procent odnośnie zimowych butów Kanye Westa. Domniemania? Plotki głoszą, że retail ma wynosić 585 dolarów. Nie jest jeszcze znana dokładna data premiery którejkolwiek z kolorystyk.
Jak się na nie zapatrujecie? Osobiście jestem pod dużym wrażeniem. Zaskoczę Was – pozytywnym.
Nie tak dawno temu, Kanye w audycji radiowej dla Power 105.1 potwierdził, że jego pierwszy model Yeezy Boost 750 wyjdzie także w czarnej kolorystyce. Nie mamy żadnych innych pewnych informacji ani zdjęć, więc zostają nam tylko graficzne rendery.
Na chwilę obecną udało mi się tylko tyle wybadać co się dzieje w kwaterze głównej obozu adidas x Kanye West. Jeżeli czegoś nowego się dowiem to koniecznie dam znać.
Na pożegnanie dołączę dwa mistrzowskie memy, które rozbawiły mnie prawie do łez.