Na wstępie chcę zaznaczyć, że pewnie za chwil kilka wybuchnie ogromny hype na kolaborację Kanye West x adidas i ci, którzy teraz na tego buta plują i tak będą chcieli go kupić (po to, żeby sprzedać dalej, albo po to, żeby po prostu go mieć).
Po zdjęciach, które wypłynęły wczoraj mam linię TAK/NIE pomiędzy nogami, choć bardziej skłaniam się ku opcji NIE.
Dlaczego? Patrzę na te zdjęcia, patrzę na buty i widzę elementy, które mi się podobają. Ale potem patrzę na całość i dochodzi do mnie to, co czytałem w jednym z komentarzy na zagranicznych portalach – pozwolę sobie zacytować.
Widziałem takie w H&M
Nie dotykałem, nie wiem, ale na zdjęciach nowe kicksy Westa wyglądają jakby ktoś złączył ze sobą kawałek materiału zszywaczem, a materiał przypomina taki zwykły brezent. W tym momencie przypominają mi … sandały, klasyczne jezuski.
Nie wiem, może w tym bucie jest coś niewiarygodnego, może Kanye jest tak silny i adidas tak mu wierzy, że nawet jeśli opuścił ich Bóg, to magicznymi siłami z pomocą szatana zrobią z tego buta hit. Nie jestem absolutnie przeciwny samemu w sobie fashion, ale nie przepadam za produktami, które (mam wrażenie) chcą być streetem, a są lansiarskim wybrykiem.
Nie wiem. Zastanawiam się i prowadzę wojnę w swojej głowie. Zobaczymy, może coś przekona mnie do zmiany zdania.
fot. Solecollector.com
[envira-gallery id=”14753″]
i tak nikogo nie będzie na nie stać
Z boku cos w nich jest,ale z gory ten rzep wyglada tandetnie.kolor akurat fajny ale zeby byly urywaczem dupy to zdecyowanie mojej nie urwa.caly myk polega tylko na tym ze to Kanye je nosi i tyle.leiej kupic sobie kolejne J’s-y.