Wybywam. Nie będzie mnie przez tydzień, więc na stronie będzie nieco mniej tekstów niż zwykle, ale aby dać Wam coś od siebie w czasie mojego, kolejnego już, zwiedzania Barcelony, będziecie mogli wygrać NBA 2K17 na Playstation 4.
Gier mam do rozdysponowania TRZY, jedna sztuka kosztuje 299 PLN, więc gra jest warta świeczki.
Co trzeba zrobić? Nic trudnego, od dzisiaj zaczynacie klikać przycisk FOLLOW/OBSERWUJ na Instagramie @Szczepanradzki i @KolekcjonerButow
Mega będzie jeśli wrócę, a na jednym i drugim koncie będzie 3, może 4 tysiące obserwujących. To działanie dodatkowe, nie jest ono konieczne do wzięcia udziału w konkursie.
Konieczne jest natomiast przedstawienie historii w komentarzach pod tym tekstem, albo na Facebooku (pod linkiem o konkursie), dotyczącej jednego z poniższych tematów:
- Moja historia związana z serią NBA 2K17
- Moja historia związana z koszykarską Barceloną
- Moja historia związana z butową Barceloną
- Moja ciekawa butowa historia
Daję szansę wszystkim, tym buciarzom, którzy nie siedzą w baskecie, daję szansę buciarzom od basketu i tym baskeciarzom, którzy nie są buciarzami. Zaskoczcie mnie!
A jak historia ma być przedstawiona? Napisz, narysuj i pokaż mi to, pokaż mi foto z krótkim opisem, pokaż wideo – cokolwiek, jakkolwiek. Do wygrania jest łakomy kąsek, gra przednia, którą katuję od blisko miesiąca.
Macie nieco ponad tydzień, bo zgłoszenia przyjmuję do północy w czwartek 27.10.2016. Wyniki postaram się ogłosić jak najszybciej, a na pewno nie później niż w poniedziałek 31.10.2016.
Działajcie – aha i dzielcie się tym wpisem, bo może wykombinuję coś specjalnego jako nagrody wyróżnienie!
Moja przygoda z koszykarską Barceloną zaczęła się od tego, że jako mniej więcej dziesięcioletni chłopak zacząłem grać w kosza. Jakiś czas później pojechałem z rodzicami do Barcelony, gdzie wybrałem się na mecz koszykarzy i wtedy pierwszy raz zobaczyłem na żywo Juana Carlosa Navarro. Od razu stał się moim idolem, wysokie floatery pod sam dach hali oraz trójki z ósmego metra? Żaden problem. Od tego dnia dnia jestem kibicem koszykarskiej Barcelony. Były momenty lepsze, jak sezon 2009/10 kiedy wygrali Euroligę, ale zdarzały się również sezony bez żadnego trofeum. Liczę, że w tym sezonie mimo iż Barcelona nie jest stawiana w roli faworyta wygra ligę Hiszpańską oraz awansuje do final four Euroligi. Już niedługo wybieram się obejrzeć kolejne spotkanie moich idoli w Barcelonie, gdzie liczę na dobre widowisko i te wspaniałe triiiiiple Navarro.
Może nie mam przygody typowo związanej z koszykarską Barceloną czy aż tak bardzo serią NBA 2k17.
Od dziecka zawsze ciągnęło mnie do sportu. Jedynym sportem, który lubiłem była koszykówka, piłka nożna czy siatkówka nie była dla mnie aż tak interesująca.
Zawsze w wolnym czasie ze znajomymi graliśmy w basket na szkolnym boisku, które zresztą później jakiś czas temu sami odnowiliśmy, bo tam się wychowaliśmy i czuliśmy, że to miejsce ma swój klimat, było to jeszcze zanim powstały w Polsce Orliki.
W gimnazjum zacząłem uczęszczać na sesję koszykówki w pobliskim klubie MKS Ósemka Skierniewice. Graczem nie byłem wyróżniającym się, ale trenowałem, czasami grałem w meczach. Sprawiało mi to radość i satysfakcję, bo zawsze o zwycięstwie świadczy udział całej drużyny nie jednego zawodnika, jest to jednak gra zespołowa. Dzięki koszykówce poznałem wiele świetnych osób z którymi do dziś utrzymują kontakt. Ważna jest pasja, która łączy ludzi, a ten świat koszykarski na pozór jest bardzo mały. Moim idolem jeżeli chodzi o koszykarską Barcelonę jest Juan Carlos Navarro. Uwielbiam tego zawodnika za styl gry i to, że potrafił trafiać z dystansu. Miałem okazję go spotkać podczas Mistrzostw Europy w 2009, kiedy grał z zespołem Hiszpanii w Polsce, która zdobyła wtedy złoty medal.
Jeżeli chodzi o serię gry NBA 2k17, dość często ekipą, która grywaliśmy w kosza spotykaliśmy się i graliśmy swoimi ulubionymi zespołami. Ja od zawsze grałem w tej grze zespołem Boston Celtics w której była święta trójca Kevin Garnett, Paul Pierce i Ray Allen. Jeżeli ktoś się interesuję koszykówką tych zawodników nikomu nie trzeba przedstawiać.
Najlepsze były pojedynki dość kultowych zespołów z moim przyjacielem. Los Angeles Lakers vs Boston Celtics, czasami się wygrywało, a czasami przegrywało.
Świetnie było by teraz spotkać się z przyjaciółmi, którzy są po rozrzucani po całej Polsce, powspominać dawne czasy i pograć w kolejną edycję kultowej gry NBA 2k17 😀