Pomimo tego, że to Michael Jordan częściej chodził uśmiechnięty, a płakali jego rywale, drugim najbardziej charakterystycznym obrazkiem związanym z Jordanem zraz po logotypie, jest jego płacząca twarz.
Ten obrazek stał się kultowy ponad miarę. Możemy znaleźć go na podmienionych twarzach zawodników, którzy przegrywają swoje mecze, możemy znaleźć go w postach sneakergłów, którzy przegrali walkę o nowe, gorące wydanie, a także w rękach Isiah Tomasa, który trollował North Carolina Tar Heels, alma mater Jordana, kiedy ci kilka dni temu przegrali z Indiana Hoosiers, szkołą Thomasa.
Głowa z łzami jest tak popularna, że w końcu znalazła się na kolejnym kulcie – a w zasadzie świątecznym kulcie, bo na przebrzydkim swetrze.
Poważnie, to nie jest ściema. Te swetry pojawiły się na rynku i można je kupić – o tutaj.