Tak jak już kiedyś pisałem – dla niektórych to tylko kawałki skóry, gumy i może innych materiałów – dla innych to bardzo istotne kawałki historii, styl życia i bycia. Sam nie jestem wielkim zwolennikiem dużych imprez ślubnych z pijanymi wujkami i przeważającą liczbą osób, których nie znam, albo widzę raz w roku, ale nawet przy małych ceremoniach można zrobić sobie coś fajnego i wyróżniającego.
Nie mam pojęcia czy para butów ślubnych, które widzicie na poniższych zdjęciach to para, która powstała na prawdziwy ślub, bo nie znalazłem absolutnie żadnych informacji w temacie z wyjątkiem fotografii.
Tak czy inaczej ktoś zadał sobie wiele trudy, aby przerobić dwie pary Air Jordan XI i zrobić z nich mega pamiątkę ślubną. Wygląda na to, że pod nóż i pędzel poszły Air Jordan XI Legend Blue, ale nie dam głowy.
Popatrzcie.