Niektórzy z nas wychowali się na koszykówce końcówki lat 80-tych i całych 90-tych ubiegłego wieku.
Wtedy po parkietach NBA biegał Shawn Kemp. Zwierzę, brutalna siła, absolutny niszczyciel obręczy, który zakładał się z Gary Paytonem o to, że złapie każdą piłkę, którą The Glove rzuci mu nad obręcz.
Kemp grał kiedyś w Nike, ale najbardziej kojarzony jest z marką Reebok, która w ubiegłym roku wypuściła na rynek model Kamikaze II. Szczególne, bo z klasycznym, tradycyjnym i rozpoznawalnym zygzakiem. W NBA wkładało je na nogi kilku graczy.
Po prawie roku od premiery, Reebok dał nam kolejne klasyki, tym razem Kamikaze I. Naszym zdaniem ciekawsze i fajniejsze od dwójek.
Jeśli jesteście zainteresowani kupnem, to Reebok Kamikaze I są dostępne w Worldbox i to w całkiem przyzwoitej cenie – 449 złotych.
Popatrzcie co z obręczą robił Shawn Kemp.
http://www.youtube.com/watch?v=TkBBtpeFwfk