Coastal Pack – tak nazywa się paczka, w skład której wchodzą poniższe Puma Disk Blaze. Do tej pory jakoś obchodziłem je bez zwracania na Dyski większej uwagi. Były z dwie, może trzy kolorystyki, które były ok, może z dwie powodowały lekkie podniecenie.
A tu BUM i jest Coastal Pack, gdzie dzieje się tyle, że … dzieje się po prostu. Czarne dyski, a dookoła biało, beżowo i różowo z domieszką fioletu. Niby nie powinno działać, ale dobór kolorystyczny jest moim zdaniem genialny. Zobaczcie sami.
A może to przez te skarpetki?