Tak, doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że ten nasz mały świat zdominowany jest przez Nike, które czasami stara się nieco podgryźć adidas.
Ale na rynku istnieje (jak już kiedyś pisaliśmy) wiele innych marek, które warto obserwować, bo dostarczają nam nieco innego stylu i emocji. Jedną z tych marek, niezbyt popularną w Polsce, jest Pony.
Dla miłośników Nowego Jorku Pony to kultowy produkt. Firma powstała w 1972 roku. Było to w czasach – cytuję – before anyone gave a flying Swoosh. Pony ma emanować cechami, którymi charakteryzował się założyciel firmy, Roberto Muller. Marka miała być energetyczna, hałaśliwa i ambitna.
Obecnie Pony to ucieleśnienie klasyki, lifestyle i streetwear’u. A ich współpraca z Footpatrol w ostatnim czasie zaowocował modelem Footpatrol x Pony TopStar.
Kicks, który zobaczycie za chwilę to połączenie dwóch kultur koszykarskich – tej z Nowego Jorku i Londynu. Nie wiem gdzie w Londynie kultura koszykarska, ale ufam twórcom i ich storytellingu na słowo.
Ten naprawdę fajny, streetowy bucik dostępny jest w wersji hi i low.
[vimeo height=”HEIGHT” width=”WIDTH”]http://vimeo.com/71500723[/vimeo]