Na tym blogu raczej się jaramy, szukamy ciekawostek, albo wrzucamy krótkie newsiki. Krytykujemy niezbyt często, ale w takiej sytuacji nie pozostaje nic innego niż spytać – za jakie cholerne grzechy ktoś niszczy święte grale?
I tymi ktosiami jest tutaj Nike, a świetym gralem CW – Bred.
Dla wielu, wielu z nas BRED to synonim Jordana, kojarzony z czwórkami, jedenastkami, nawet jedynkami, może nieco z dwunastkami i trzynastkami. Ale cholera jasna z Jordanem, z naprawdę klasycznymi kicksami, które są czasami czymś wyjątkowym w zbiorach kolekcjonerów.
A teraz Nike wsadziło na jednego buta kolorystykę black-red w nadziei na to, że ten potworek się sprzeda. Ale zamiast tego, po rynku i naszych słabych, bo słabych, ale jednak jakichś gustach, przechodzi obrzydzenie.
Nie, nie dlatego, że jest tam sama kolorystyka, o której wspominamy, ale dlatego, że ten but nieudolnie chce imitować Air Jordan IV. Począwszy od pięty, gdzie mamy dramatycznie wyrzeźbione Nike Air, przez podeszwę, jeszcze bardziej dramatyczne panele z imitacją cementu (WTF?), ten dziwny, podwójny toebox i język, który powoduje, że but wygląda jak jakieś slip-ony.
Generalnie całościowo ten but wygląda tak, jakby projektowało go szesnaście osób i każdy był odpowiedzialny za inną część. Każdy jest ze swojego fragmentu pewnie niezwykle zadowolony, ale nikt z projektantów nie widział całego projektu.
Popatrzcie i oceńcie sami.
Co to Qwa jest ;/ SiC !!!
Drogi Szczepanie . skąd ty sie urwałeś ? heheh AIR BOUND 2 to kozackie kicsy , którymi jarałem się już wiele lat temu. Akurat fakt , że wychodzą w kolorystyce jordanów jedynek to chyba na plus. Nie wiem czy wiesz ale np fajnie mieć air max 93 w kolorystyce mowabb albo jedynki w kolorystyce safari i nie swiadczy to o tym, że to wersja dla ubogich. Generalnie wracaj pograć w golfa… tam nie spodkasz ubogich. Elo!
Drogi Urwisie, jest wiele kozackich kicksów, które zostały spaprane przez słabe CW. I nie mówię tu o wspomnianych przez Ciebie 93 mowabb czy 1 safari (rozumiem, że mówimy o atmosach). Jeśli Tobie to CW się podoba, rób z nim co chcesz, kup, wielb, przyjdź nawet pograć ze mną w nich w golfa. Możesz też napisać coś więcej oprócz komentarza, przestrzeń na KB jest otwarta i jeśli masz ochotę, zapraszam do współpracy i dzielenia się swoimi opiniami na łamach tego serwisu, bo ja nie zamierzam go opuszczać, a na pewno nikt mnie z niego nie wygoni 🙂