Jest rok 1966, Paul Van Doren i jego trzech partnerów biznesowych otworzyło drzwi pierwszego kalifornijskiego butiku Van Doren Rubber Company. W środku znaleźć mogliśmy tylko trzy modele butów, wszystkie robione za rogiem, we własnej fabryce.
Jednym z tych modeli był Vans Authentic (znany wtedy jako #44), zaprojektowany jako prosty but i bez zamysłu by obuwie stało się ikoną, miał być zwykłym standardem. Szczególne upodobanie Vans Authentic wykazała subkultura skate, która zaczęła używać tego modelu na początku lat 70-tych poprzedniego wieku i to na zawsze przypięło firmę do tej właśnie grupy społecznej i zajawki.
Vans zaczął więc działać mocniej marketingowo, zaprosił do współpracy dwóch profesjonalnych skaterów, a byli to Tony Alva i Stacy Peralta, którzy mieli zaprojektować but typowo do jazdy na desce. To był moment w 1975 roku, w którym proste Authentic stały się kolejnym modelem – Era (znany wtedy jako #95).
Authentic to jeden z najbardziej ikonicznych butów na rynku, jeden z tych, który nawet kiedy mamy spadek zainteresowania tym właśnie obszarem butgry, w dalszym ciągu są, można je kupić i znajdują swoich amatorów. Authentic to przecież jeden z najlepiej sprzedawanych kicksów w historii firmy, dlatego też na warsztat kolaboracyjny brały je inne podmioty.
Np. Supreme i Comme Des Garcons Shirt. Wydanie powstało w 2012 roku i było uzupełnieniem kolekcji odzieżowej powstałej we współpracy Supreme i Comme Des Garcons. Supreme pracowało nie tylko nad modelem Authentic, ale również Sk8-Hi. Oba buty miały cholewkę w biało-niebieskie paski, które przypominały koszulę, a w środku widzieliśmy logotyp tej współpracy. Kolekcja była dostępna tylko w Dover Street Market i w Pekinie.
Supreme brało także Vans Authentic np. do stworzenia Campbell’s Soup (oprócz Authentic Pro, były także Half Cab Pro). Podobnie jak poprzednia kolaboracja i ta pojawiła się w 2012 roku. Supreme popatrzył się na popartowy obraz Andy Warhola o wdzięcznym i tym samym tytule, co nazwa buta – Campbell’s Soup. Puszka zupy widoczna na butach jest identyczna jak ta na popularnym obrazku. Kolekcja była wypuszczona w Japonii, a następnie w sklepach Supreme w Nowym Jorku, Los Angeles, Londynie i w końcu online. Dodatkowo pojawiły się także koszulki i czapki z tym samym wzorem.
Odejdę nieco od samego modelu Authentic, bo przecież powstałe z nich Era, to prawie ten sam but. Odchodzę, bo jest pora obiadu i jestem nieco głodny, a współpraca marki z Colette i Cobrasnake, dała nam jeden z najsmaczniejszych butów w historii Vansa. Mark Hunter, fotograf uliczny z Los Angeles znany właśnie jako Cobrasnake, siadł przy stole i zjadł burgera z francuskim butikiem Colette. Dziesięć lat przed wydaniem buta Hunter na potęgę jadł burgery, po czym stał się wegetarianinem. But jest podkreśleniem tego czasu, kiedy fotograf oddawał się miłości do wołowiny i frytek. Na cholewce widzimy obrazek, który pokazuje składniki hamburgera, a sam but jest niezwykle rzadki, bo wydano go tylko 60 par i były dostępne jedynie w Colette w Paryżu.
To tylko kilka przykładów kolaboracji Vans, bo przecież są jeszcze Vans Authentic Syndicate x Mr Cartoon, Disney’em, WTAPS itd, itd.