– Po latach z Nike mam obsesję na punkcie detali w moich butach. Przy jedenastym modelu dopracowaliśmy do perfekcji połączenie technologii Flyknit z butem koszykarskim – mówi 17-krotny uczestnik Meczów Gwiazd i legenda NBA, Kobe Bryant.
Patrząc na bryłę Nike Kobe 11 mamy wrażenie, żę gdzieś to już widzieliśmy. But wydaje się bliźniaczo podobny do wcześniejszych edycji serii KB24, ale oprócz tego, że jest low-topem, to jedenastki odbiegają od swoich poprzedników tak bardzo, jak tylko się da.
Nike Kobe 11 to but, w którym starano się perfekcyjnie dopasować materiał Flyknit do butów koszykarskich – co nie było łatwe pod żadnym względem. But do basketu potrzebuje odpowiedniej stabilizacji przy zwodach, a Flyknit to raczej materiał mocno – nazwijmy to – plastyczny. W Kobe 11 Flyknit przeszedł małe zmiany i wzmocniony tak zwanym TPU, dodał tej innowacyjnej technologii dużo większą … siłę (bo nie samą w sobie wytrzymałość).
W kolorystyce, którą widzimy na zdjęciach Kobe 11 prezentują się wręcz genialnie. Eric Avar – bo to on wraz z Kobe Bryantem odpowiada za serię począwszy od 2004 roku i Nike Huarache 2K4 – ponownie stworzyli dzieło sztuki i technologiczny szczyt. Tych dwóch pracowało nad tym, aby buty były tylko i wyłącznie lepsze, nie udziwniali ich wyglądu, a poprawiali to, na co pozwalały lepsze metody produkcji, czy nowocześniejsze technologie.
Nike Kobe 11 będą butem przełomowym. Przełomowym dlatego, że będzie to ostatni model wypuszczony na rynek kiedy Kobe Bryant pozostaje jeszcze graczem NBA. Czerwone CW ma dodatkowo genialną, cudowną, wręcz majestatyczną nazwę – Achilles Heel.
Achilles jak wiecie to ten pan, który był niepokonany, a jedyną jego słabością była pięta. Pięta, która spowodowała, że zakończył swoją wojowniczą karierę i stąd mamy także nazwę tylnego ścięgna w nodze – ścięgno Achillesa. Ścięgno, którego zerwanie zakończyło tak naprawdę karierę Kobe Bryanta, bo po tym urazie, KB24 już się nie podniósł. Próbował, wracał, ale jego zmęczone ciało nie chciało współpracować na dłuższą metę z głową, która ciągle pragnęła wygrywać.
Na pięcie prawego buta znajduje się podobizna hełmu Achillesa, na lewym 4 poziome paski. Paski symbolizujące 4 szwy, które Kobe posiada po operacji w 2013 roku.
Premiera 9 stycznia 2016 roku.