Są takie momenty w życiu każdego z nas, kiedy chcemy wrócić do klasyki, takiej klasyki jeszcze sprzed kolorowych telewizorów, takiej kiedy filmy były czarno-białe, a wytworzenie kolorowego materiału było związane ze sprzedażą dóbr luksusowych. Takim czarno-białym filmem jest dla mnie na przykład Kacza Zupa.
Młodsi czytelnicy nie będą wiedzieli o jakim filmie rozmawiam, więc szybki rys historyczny. Kacza Zupa to film z 1933 roku i jest dziełem genialnych komików Braci Marx – Groucho, Harpo, Chico i Zeppo. Sam film to komedia absurdu, pastisz dyktatury, władzy. Jest ironiczny i często nonsensowny, tak jak zachowania ludzi. Duck Soup to klasyka gatunku i jeden z najlepszych filmów komediowych na świecie – znajduje się na 85 miejscu rankingu AFI (lista stu najlepszych filmów).
I tak jak mam czasami ochotę usiąść po raz setny do pośmiania się z tego co wydarzyło się w fikcyjnym państwie Freedonia, tak są takie momenty, kiedy zamiast wymyślać hajpowe kicksy, kombinować z czymś, co widzimy niezbyt często na ulicach, wyciągamy z szafy prostotę i zrozumienie, kiedy nie potrzebujemy nic innego tylko chwili spokoju.
Moim zdaniem do takiego obszaru można zaliczyć Air Jordan I Mid. Niby nic specjalnego, niby nic niezwykłego, do tego w kolorystykach (bo o tych mówię/piszę) czarnej i białej. Nie wyróżniają się niczym, można je dostać praktycznie wszędzie, a jednak jest to but, o który warto uzupełnić swoją kolekcję. Dlaczego? Powyżej znajduje się sporo argumentów – czasami po prostu takie zwykłe, proste kicksy uzupełniają nasz strój tak, jak nie zrobi tego żaden inny but.
Czarny i biały Air Jordan I Mid to zawsze dobry wybór.
Dostępne np. w Distance.pl.