
Nigdy nie jechałem na motocyklu. Nigdy. To znaczy, nigdy go nie prowadziłem. Niedaleko przed 40, kryzys wieku średniego spowodował, że zachciałem zaznać tej przepięknej rozrywki. Strach o zdrowie, spowodował jednak, że wymyśliłem sobie wielgachną, 15 konną, mającą 125 centymetrów sześciennych …
Znajdź mnie w social media